Kochani,
Kończy się rok szczególny, rok strachu, zamknięcia i odseparowania, ale i solidarności jakiej nie doświadczyliśmy nigdy wcześniej, rok dramatu i ludzkiej tragedii, ale i poświęcenia i oddania do granic ludzkich możliwości, rok który wlekł się bez końca, ale i na nic nie starczało czasu, rok niezdanego egzaminu dla systemów, rządów i instytucji, ale tez rok próby dla nas wszystkich. Rok w którym tlen ratował życie. Dzięki Wam, za każdy gest solidarności, za poświęcenie, za każdy przełamany strach i wyciągnięta rękę, dzięki Wam ze jesteście i ze nie jest Wam obojętne. Świętujmy ten czas, kiedy sobie przypominamy że jest dobro, proste i bezbronne, i rodzi sie, w nas.